Jakiś czas temu zwróciłem się do proboszcza Szlachty z pytaniem i możliwość dotarcia do dokumentów o moich przodkach, mieszkających w Korcu w latach 1900 - 1939. Złożyłem tez ofiarę na rzecz Kościoła. Czy księdzu proboszczowi Szlachcie - nie daj Boże - stało się coś złego? Bo do dziś nie otrzymałem żadnego sygnału od niego.

Ksiądz pewnie zabiegany.Byłam tam latem i widziałam jak to wygląda.O ile mi wiadomo dokumentów tam żadnych nie ma.O jakie konkretnie dokumenty panu chodzi?Może mogę coś doradzić.Przez rok zajmowałam się dziejami mojej rodziny,która też stamtąd pochodzi.

Witam!
Szukałem, szukałem i znalazłem.
Chciałbym się dowiedzieć coś o moich przodkach. Z opowieści nieżyjących już mamy i babci wiem, że mój pradziadek mieszkał w Korcu nazywał się Marceli Jaroszewicz. Babcia Waleria Jaroszewicz po mężu Popiel, też przez jakiś czas tam mieszkała, a dziadek Mieczysław Popiel był geodetą przy starostwie w Żytomierzu. Może ktoś ma jakieś bliższe informacje.
Pozdrawiam.

Szukam swoich przodków. Własnie odkryłem tę stronę i znalazłem na niej Ignacego Drzewieckiego. Być moze był to mój przodek. Czy jest możliwe dotarcie do ksiąg metrykalnych, ślubnych tejże parafii? Z powazaniem. Jarek

Czy jest jeszcze ktoś kto pamięta rodzinę Żółkiewskich z Korca lub Korca Nowego? Pradziadek Bazyli Żółkiewski tam mieszkał , zmarł w ok. roku 23, 24?,był w carskim wojsku, może w hutorach mieszkał? Tam, w Hołownicy mieszkała rodzina babci Godlewscy, chyba do ok 31 r.Godlewska Zofia poślubiła Teofila Żółkiewskiego w 1923r. w Korcu, potem w 25r. wyjechali do Równego, i potem do Turzyska.. Jadwiga